[2547] Nowy post: A przecież magia nie istnieje...


Panna Czarownica przedstawia Rozdział 12

"– I wtedy Remus rzucił się tobie na pomoc! – Syriusz uderzył pięścią w stół – Ale to dalej nic nie tłumaczy!
– Syriusz, cholera…. Zrozum mnie… Straciłam rodziców, to Lena zawsze była przy mnie. Mogłam na nią liczyć choćby nie wiem co. Teraz będą tu nie mam też przyjaciół, jestem z dala od domu. I na dodatek okazuje się, że najbliższa mi osoba, ktoś, za kogo mogłabym ręczyć używa magii by znęcać się nad słabszymi! – Aniela ponownie ukryła twarz w dłoniach – Co ty byś zrobił na moim miejscu, co?
– Powiedziałbym dyrektorowi.
– Tak?! Nie widziałbyś chłopaków długi czas, nie dostawałbyś od nich znaku życia, a potem spotkałbyś ich w takiej sytuacji? Wydałbyś Jamesa i powiedział dyrektorowi, że znęca się nad innymi? Po tym wszystkim co dla ciebie zrobił? No powiedz?! – Aniela wycelowała w niego oskarżycielsko palec – Wydałbyś go?"

Kategoria: Fanfiction/Harry Potter

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X