[071] Przedpremierowa recenzja: Zostań w domu – Agnieszka Pietrzyk


„Policja nie będzie szukała mordercy na zewnątrz, lecz pośród terrorystów.”, czyli sensacja w Elblągu.


Zostań w domu to najnowsza książki Agnieszki Pietrzyk. Jestem mile zaskoczona historią i mam nadzieję, że wkrótce dostaniemy kolejne thrillery od tej autorki.

Elbląg. Wigilia. Mieszkańcy jednego wieżowców szykują się do wigilijnej kolacji. Wkrótce dowiadują się, że są zakładnikami uwięzionymi w bloku, a próba wydostania się zakończy śmiercią. Zamachowcy, aby udowodnić, że nie żartują, zabijają jednego z mieszkańców i wyrzucają jego ciało przez balkon. Na zewnątrz pracę utrudnia zimowa pogoda. Komisarz Kamil Sroka wraz ze swoją partnerką prokurator Moniką Łempicka-Krol próbują uratować zakładników.


Zostań w domu zaciekawiło mnie od pierwszej strony. Podejmuje temat, który ostatnio jest na czasie i o którym wiele się mówi m.in. uchodźcy i zamachy terrorystyczne. Jednocześnie jeszcze nie czytałam książki z podobnym wątkiem, więc sprawiała mi ona jeszcze większą radość. Historia jest oryginalna i przemyślana. Dostajemy dużo wątków obyczajowych – historie rodzin zamieszkujących atakowany blok, ich powiązania i słabości.


Duży nacisk autorka kładzie na postacie, które są bardzo wyrazista i ciekawe. Komisarz Kamil Soroka posiada dziwne upodobania – podniecają go trupy. Jest też typowym polskim policjantem, który niejedno ma za uszami. Jako że akcja dzieje się w Polsce, w Elblągu, nie brak przysłowiowych „Januszy i Grażyn” (dla niewtajemniczonych: określenie osoby skupiającej na sobie stereotypowe negatywne cechy Polaków).

Książka udowadnia również, że osoby, które mają wysoką pozycję, pozostają praktycznie bezkarni. A reszta społeczeństwa (w tym przypadku mieszkańcy Elbląga) traktują atak jako sensację. Coś ciekawego, coś nietypowego, coś nierealnego w Polsce. Myślę, że gdyby taka sytuacja wydarzyła się naprawdę, Polacy zachowywaliby się podobnie.

Zostań w domu to thriller z domieszką obyczaju. Trzyma w napięciu do ostatniej strony i sprawia, że nie odłożysz jej, póki nie rozwiążesz zagadki. Bardzo dobrze przedstawieni bohaterowie i ich życie, przez co możemy utożsamiać się z nimi. Ta historia pokazuje, do czego jest zdolny człowiek w obliczu zagrożenia.

Ilość stron: 456
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Premiera: 3 kwietnia 2019 r.

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Czwartej Stronie.

Zapraszam na mój Instagram oraz Instagram Czwartej Strony, a także na Instagram Czwartej Strony Kryminału.

Rasowy thriller. Akcja jest tak gęsta, że nie odłożycie tej książki przed świtem”. Marta Guzowska

Jak bezpiecznie czujesz się we własnym mieszkaniu?

Blok z wielkiej płyty, jedenaście kondygnacji, sześćdziesiąt cztery mieszkania, prawie dwustu lokatorów. W wigilijny wieczór wszyscy oni dowiadują się, że są zakładnikami, a próba wyjścia z wieżowca oznaczać będzie śmierć.

Zwyczajni ludzie stają w obliczu niewyobrażalnego zagrożenia, wielopokoleniowe rodziny zostają uwięzione w czterech ścianach. Jakie tajemnice rodzinne wyjdą na jaw pod presją strachu i terroru?

Na zewnątrz trwa mroźna i śnieżna zima. Przed komisarzem Kamilem Soroką stoi trudne zadanie, musi bowiem ustalić, kim są bezwzględni sprawcy, oraz uwolnić zakładników. Czeka go przy tym rywalizacja z inspektorem Semeniukiem przysłanym z Wrocławia wraz z oddziałem antyterrorystycznym.

Obaj spróbują poradzić sobie z zamachem, jakiego jeszcze nie było. Oni oraz mieszkańcy elbląskiego wieżowca, których życie nigdy już nie będzie takie samo.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X