[2680] Nowy post: Szczypta przebiegłości


Elfaba przedstawia Rozdział 5: W sowiarni

–Chyba musicie poradzić sobie same – oznajmił, wzruszając ramionami. – Wolałbym jej nie dotykać, rozumiesz?
Marina wytrzeszczyła na niego oczy.
– Jesteś prefektem naczelnym, pomoc innym uczniom to chyba twój zasrany obowiązek – powiedziała dokładnie akcentując każdą sylabę.
– Sorry, Blau. Na twoim miejscu też bym jej nie dotykał. Jej skóra chyba się sypie. Wiesz, takie łuszczyce są okropnie zaraźliwe. Ale jak chcesz, to mogę iść po kogoś.

Kategoria: Fanfiction, Harry Potter

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X