Sayuri Shirai przedstawia Gosposia – rozdział 41.
— Hiroji… takich rzeczy nie załatwia się jednym „Przepraszam” — wszedł mu w słowo Kankuro. — To jest sprawa, która ciągnie się za Gaarą od kilkunastu lat. On jest świadom tego, co zrobił, wierz mi, do teraz ma wyrzuty sumienia. Twój ojciec z kolei ma wyrzuty sumienia, że pomimo poprawy u Gaary, postanowił dalej spiskować na jego życie. Nie spodziewaj się, że od teraz wszyscy będziemy siedzieć przy jednym stole i wesoło komentować sprawy bieżące. Zwłaszcza że raczej nie dorastamy… nie tylko Gaara, ale cała moja rodzina… do pięt oczekiwaniom elit.
Kategoria: Fanfiction, Naruto, Zbiory Opowiadań
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz