Sayuri Shirai przedstawia Gosposia – rozdział 46.
— Ja tam nie wejdę — wyjąkała Sayuri. — Zbrukam to miejsce swoim żałosnym jestestwem.
Kankuro spochmurniał.
— A żyj tu kilka lat. Kiedy ojciec zmarł, mieszkaliśmy z Temari i Gaarą w pomieszczeniach dla służby. — Dostrzegłszy ich miny, parsknął śmiechem. — Tam tylko obramowania mebli są liźnięte złotem.
Kategoria: Fanfiction, Naruto, Zbiory Opowiadań
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz