[172] Recenzja: Noah jest bardziej – Simon James Green


„Nie interesujmy się resztą świata, skoro sami jesteśmy nawzajem swoim światem”, czyli Hoah w akcji.


Noah jest bardziej to kontynuacja Noah jest po prostu. Simon James Green przedstawia dalsze losy Noah i Harry'ego. Jest to książka young adults z wątkiem LGBTQ, więc jeśli masz z tym jakiś problem, to po prostu nie czytaj dalej. Takie książki pochłaniam bardzo szybko. Z Noah jest bardziej było podobnie. Siedziałam miło kilka godzin i mam nadzieję, że pojawią się kolejne książki z tym uroczym pechowcem.

Noah i Harry zostali parą. Ale czy Noah naprawdę jest na to gotowy? Dużo zamieszania wprowadza obecność francuskich uczniów z wymiany – włączając w to seksownego Pierre’a, któremu Harry wpadł w oko. Na dodatek przydzielona Noahowi dziewczyna wcale nie jest Francuzką! Ale to nie wszystko.


Oj, co tutaj się dzieje! Podobnie jak pierwszy tom ten obfituje w śmieszne i niezręczne sytuacje. Nie brakuje tutaj także pecha, który nieustannie towarzyszy Noah. Chłopcy są razem, ale Noah nadal czuje się niepewnie w związku i przez to wielokrotnie popełnia gafy. Harry, który ma do chłopaka anielską cierpliwość, nie naciska na Noah, dając mu czas na zaznajomienie się z uczuciami. Ale nawet Harry w końcu może mieć dość.


Noah tym razem ma na głowie ojca i przybranego brata, którzy planują skok na brylanty, diamentowy żwirek, a to wszystko otoczone pościgiem niczym z amerykańskich filmów szpiegowskich. Ta książka to jedna wielka komedia pomyłek. Nie jestem w stanie powiedzieć, ile razy parsknęłam śmiechem podczas czytania tej książki, ale zdarzało się to dosyć często. Czytelnik nie może narzekać na nudę. Tutaj ciągle coś dzieje, a pech nie odpuszcza.


Jeśli szukacie książki na relaks, to Noah ze swoimi przygodami nada się idealnie. Fantastycznie napisana, pełna zabawnych momentów historia sprawia, że czytelnik nie spocznie, póki nie jej nie skończy. Autor ma lekkie pióro, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie. Nietuzinkowe postacie o różnych charakterach ubarwiają historię. Bawiłam się świetnie i chcę więcej!



Ilość stron: 416
Wydawnictwo: Zielona Sowa


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Zielona Sowa ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X