[195] Recenzja: Cold Storage. Przechowalnia śmierci – David Koepp


"Uszedł raptem dziesięć kroków, kiedy usłyszał pierwszy łomot. [...] Hałas dobiegał z bagażnika", czyli David Koepp jako autor książki.


Chyba każdy oglądał choć jeden film, którego autorem scenariusza był David Koepp. Jest scenarzystą takich filmów jak Zathura – Kosmiczna przygoda, Spider-Man, Mission: Impossible czy też Park Jurajski. Nie raz je oglądałam, dlatego nie wahałam się i chętnie sięgnęłam po jego pierwszą książkę.

Agent Pentagonu do spraw bezpieczeństwa narodowego i bioterroryzmu, Roberto Diaz, zostaje wysłany w celu zbadania podejrzenia biochemicznego ataku. Odkrywa coś znacznie gorszego niż znana do tej pory człowiekowi broń biochemiczna: organizm o wyjątkowej zdolności do mutacji, którego siła rażenia może doprowadzić do całkowitego zniszczenia życia na Ziemi. Aby nie dopuścić do globalnej katastrofy, Diaz ukrywa próbki niebezpiecznego organizmu w podziemnej chłodni, zbudowanej pod mało używanym magazynem wojskowym. Po dziesięcioleciach tkwienia w zapomnianej piwnicy obcemu organizmowi udaje się wydostać na zewnątrz. Wygłodniały atakuje w śmiertelnym szale. W pierwszej kolejności zagrożeni są niczego nieświadomi strażnicy dawnego obiektu wojskowego: Naomi Williams – samotna matka i Travis Meacham – były skazaniec. Jedyną osobą, która wie, jak powstrzymać zarazę, jest emerytowany już agent Diaz. Wszyscy troje stają przed ryzykownym wyzwaniem. Ich jedyną bronią są łut szczęścia, odwaga oraz… czarne poczucie humoru. Czy to wystarczy, aby ocalić ludzkość?


Opis książki zwiastuje dobrą powieść science fiction z elementami sensacji. Lubię książki, gdzie ciągle się coś dzieje. Cold Storage dostarczyła mi oczekiwanej rozrywki. Jeśli oglądaliście wspomniane wcześniej filmy i podobały wam się to i Cold Storage Przechowalnia Śmierci przypadnie wam do gustu, ponieważ autor w swojej książce wiele rzeczy powiela. Widać nawiązania do jego poprzednich dzieł, ale ja lubię te filmy, więc zupełnie mi to nie przeszkadzało. Koniec książki przewidzieć, ale nie odbiera to przyjemności z czytania.


Sporo dialogów i zwięzłe opisy sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie i momentami tak jak scenariusz. Autor nie szczędzi czarnego humoru i sarkazmu. Cold Storage Przechowalnia Śmierci to dobra lektura, którą czyta się z przyjemnością. Jeśli lubicie sensację i science fiction to na pewno będzie wam się ją dobrze czytało. Dostarcza rozrywki niczym inne filmy Koeppera. Widać, że autor czerpał inspirację ze swoich poprzednich projektów, ale Cold Storage Przechowalnia Śmierci sama w sobie jest zadowalającą lekturą.




Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Harper Collins Polska


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Haper Collins ;)


Zajrzyjcie na mój profil na Instagramie oraz na Instagram wydawnictwa Harper Collins Polska.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X