„Lubiła kochankę męża. Nie miała jednak pojęcia, co stało się z jej ciałem”, czyli niezwykle zagmatwany thriller psychologiczny.
Krok trzeci to moje pierwsze spotkanie z Bartoszem Szczygielskim, więc kompletnie nie wiedziałam się czego spodziewać. Wiem, że ma wielu fanów, a także został nagrodzony wieloma nagrodami. Byłam więc szalenie ciekawa jego książki.
Magda ma idealne życie. Przystojnego męża, świetną pracę i piękne mieszkanie, ale za drzwiami sypialni czai się mrok. Niewypowiedziane słowa i skrywane tajemnice w końcu dają o sobie znać. Jej idealny świat rozsypuje się niczym domek z kart w ciągu jednej nocy. Ta noc obudziła demony, pozostawiając Magdę z kłamstwami, które nie przestają boleć, i pytaniami, na które nie zna odpowiedzi... i jest też ona…
Muszę przyznać, że te wszystkie recenzje nazywające autora „mistrzem budowania napięcia” są jak najbardziej prawdziwe. Kończąc lekturę, musiałam się chwilę nad nią zastanowić. Historia jest zagmatwana i jednocześnie sprawia, że nie można się od nie oderwać. Takiej ilości zagadek nie powstydziłby się rasowy kryminał. Towarzyszy nam wiele emocji. Wraz z główną bohaterką czytelnik może dostać zawrotów głowy, próbując rozszyfrować, o co chodzi. Krok trzeci zawiera wszystko to, co powinien mieć dobry thriller psychologiczny. Czasami trochę przeszkadzała mi wolna akcja. Niektóre sytuacje bym skróciła, inne wycięła, jednak da się to przetrawić.
Nie chcę tutaj zdradzać konkretnej fabuły, aby nie zepsuć wam lektury. Podobało mi się te ciągłe zagrania autora, aby zmylić czytelnika lub zamydlić mu oczy. Szczygielski bawi się czytelnikiem, zwodząc go, co sprawia, że jeszcze bardziej chcesz dowiedzieć się, jak to wszystko się skończy. A kończy się zaskakująco (chociaż można domyślić się już wcześniej). Napięcie jest obecne przez całą akcję, a to jak autor przedstawił złożoną psychikę kobiety, jest świetnie napisane. Teraz pozostaje mi zapoznać się z innymi książkami Szczygielskiego. Jestem mile zaskoczona tą książką.
Ilość stron: 415
Wydawnictwo: W.A.B. (Grupa wydawnicza Foksal)
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu W. A. B. ;)
Zajrzyjcie na mój profil na Instagramie oraz na Instagram wydawnictwa W. A. B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz