„Moje marzenia są więc równie próżne, jak czaszki tkwiące na kamiennym ogrodzeniu”, czyli urocza baśń, która podejmuje ważne tematy.
Dom na kurzych łapach przyciągnął mnie do siebie elementami folkloru. Nie mogłam także obojętnie przejść obok tak niesamowitej okładki. Autorka podbiła serca brytyjskich czytelników. Zdobyła m.in. The British Book Awards 2019, a Dom na kurzych łapach został bestsellerem The Guardian.
Fantastyczna baśń o przeznaczeniu i sile przyjaźni oraz rodzinnych więzów.
Dwunastoletnia Marinka mieszka z babcią w niewielkiej chatce. Co może być w tym niezwykłego? Cóż, nie każdy mieszka z prawdziwą Babą Jagą w domu na kurzych łapach, który co chwilę wędruje w inne miejsce. Może ukrywać się w ciemnym lesie lub przycupnąć pod szczytem wysokiej góry, gdzie nikt go nie znajdzie. Nikt z żywych.
Babcia jest Strażniczką Bramy pomiędzy światami i wskazuje drogę umarłym. Marinka czuje się przez to bardzo samotna. Jak ma znaleźć przyjaciela, mieszkając w domu, który wciąż ucieka od ludzi pełnych życia?
Kiedy poznaje dziewczynkę ze świata umarłych postanawia pielęgnować tę przyjaźń wbrew wszystkim zasadom. Przez jej decyzję Baba Jaga znika w tajemniczych okolicznościach. Marinka musi wykazać się teraz odwagą i odnaleźć ukochaną babcię po drugiej stronie Bramy. Dom na kurzych łapach ma jednak zupełnie inne plany.
Czy można połączyć Babę Jagę z Anią z Zielonego Wzgórza? Jak widać, można i to w dobrym stylu. Fantastycznie napisana, pełna przygód historia sprawia, że czytelnik nie spocznie, póki nie jej nie skończy. Autorka ma lekkie pióro, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie. Jest to lektura przeznaczona dla dzieci i młodzieży, ale myślę, że wielu dorosłym także się spodoba. Dom na kurzych łapach ma niesamowity klimat magicznej baśni. Pełna folkloru i legend. Wszystko ze sobą współgra, tworząc ciekawą historię.
Sophie Anderson w swojej książce porusza także ważne tematy takie jak godzenie się ze śmiercią, poszukiwanie siebie, pogodzenie się ze stratą czy też niespełnione marzenia. Nie brak tutaj także samotności i smutku, ale jest rówież miejsce na nadzieję i wiele innych pozytywnych emocji. To wszystko otoczone jest niezwykłymi przygodami Marinki, która odkrywa, jak okrutny jest świat. Powieść wywołuje wiele emocji, a dobrze napisani bohaterowie sprawiają, że każdą kolejną kartkę przewraca się z zaciekawieniem.
Dom na kurzych łapach to tajemnicza i magiczna historia przeplatana folklorem, a zarazem podejmująca ważne tematy. Ta pięknie opowiedziana historia jest debiutem autorki i już nie mogę się doczekać jej kolejnych książek.
Ilość stron: 324
Wydawnictwo: Young (Wydawnictwo Kobiece)
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję księgarni Tania książka ;)
Zajrzyjcie na mój profil na Instagramie oraz na Instagram Taniej książki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz