A.E. Black przedstawia DEMONY SĄ WŚRÓD NAS — ROZDZIAŁ 14
W tym całym zgiełku był ktoś jeszcze. Pomiędzy cielesnym zbliżeniem moim, Damaris i Megary, pomiędzy duszami, tańczącym diabłem i milczącym aniołem był ktoś jeszcze. Był on, ten mroczniejszy ja. Siedział na fotelu przy oknie niczym król na tronie i patrzył. Uśmiech na jego wąskich ustach i tajemniczy błysk w oku mówiły, że podoba mu się to, co widzi.
A ja, pochłonięty rozkoszą, nie byłem w stanie i nie chciałem reagować na żadną z tych dziwnych rzeczy. Nie chciałem wyganiać przybyłych dusz; nie chciałem nakazać diabłu wrócić do piekła; nie chciałem zmusić anioła do odezwania się; nie chciałem, by mroczniejszy ja tylko tam siedział.
Kategoria: Fantasy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz