[2818] Nowy post: Beauty and The Beast


Ice Queen przedstawia Rozdział trzydziesty szósty

— Nie — szepnęła. Niespokojnie również się poruszyła. Pewnie liczyła na to, że łańcuchy nagle jej ulegną, ale nic z tego. Nie było już stąd ucieczki, nie miała gdzie uciec i doskonale o tym wiedziała, a Alexander nie mógł się już doczekać tego, co się wydarzy w przeciągu następnych dni. Ten dzień był jednak udany. Pomijając poranny wypadek, to był cholernie udany dzień. — Nie, nie proszę.
— To nie mnie będziesz błagała o litość, Gemmo — przypomniał. Cholera, jaki to był dobry dzień — jestem pewien, że Dante nie może się już doczekać spotkania z tobą.
— Nie, nie! Nie!
Wychodząc wciąż słyszał, jak krzyczy, błaga i mimo złamanej ręki, która źle się zrosnęła i sprawiała jej ból szarpie za łańcuchy. Wrzaski, szarpanie i płacz nie ustępowały. Trwały zaskakująco długo. W innej sytuacji może i by się martwił, że łańcuchy nie wytrzymają, ale nie była na tyle silna, aby je zerwać. I dobrze. Już nie mógł się doczekać kolejnej części przedstawienia.
Pora była zadzwonić do Dantego.

Kategoria: Horror

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X