[317] Recenzja: Stulecie kryminału – Opracowanie Zbiorowe


„Bo jak se taką kulturalną małpeczkę rankiem łyknę i mi do środeczka samo dobro spływa, to czuję, jakby stópki Chrystusa mi po gardziołku przetuptały.”, czyli ciekawy projekt promowania polskiej policji.


Antologia powstała w wyniku konkursu, który został zorganizowany przez Biuro Programu Niepodległa oraz Komendę Główną Policji. Wpłynęło około 370 opowiadań i to właśnie z nich wyłowiono 18 najlepszych w tym m.in. Roberta Małeckiego czy też Wojciecha Chmielarza.

Stulecie kryminału. Tysiące możliwych scenariuszy. Siedemnaście mistrzowskich opowiadań. I tylko jeden temat: zbrodnia.
W lipcu 1919 roku ogłoszono w Polsce dekret o powołaniu Policji i tym samym narodziła się polska kryminalistyka. Od ponad stu lat policjanci stanowią niekiedy jedyną pomoc w walce z niesprawiedliwością, ludzką podłością i złem.
Jak wyglądała praca policji wtedy, sto lat temu? Z jakimi wyzwaniami funkcjonariusze policji mierzą się dziś? I jak może wyglądać tropienie przestępców za kolejnych sto lat?


Większość (14 z 18) opowiadań to dzieła debiutantów, ale to wcale nie oznacza, że są one złe. Owszem jedne są lepsze, drugie gorsze, ale jako całość prezentują się naprawdę dobrze i może wkrótce usłyszymy o tych autorach coś więcej. Na pewno każdy fan kryminałów znajdzie tutaj coś dla siebie.

Stulecie kryminału podzielone jest na kilka części – Kryminał sto lat temu, Kryminał dzisiaj, Kryminał za sto lat. Jest to taka podróż od czasów, kiedy to kryminalistyka dopiero się rozwija, przez czasy obecne, aż po przyszłość, w której postęp technologiczny odgrywa wielką rolę. Autorzy opowiadań potrafią zaciekawić czytelnika.

Opowiadania można czytać wybiórczo (nie są one ze sobą powiązane). Stulecie kryminału czytałam pomiędzy innymi książkami, dzięki czemu miałam czas na zastanowienie się nad historiami. Warto też wspomnieć, że część zysków ze sprzedaży Czwarta Strona przekaże na rzecz Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach. Dlatego warto sięgnąć po Stulecie kryminału. Ciekawy projekt i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś dostaniemy coś podobnego.



Ilość stron: 400
Wydawnictwo: Czwarta Strona


Za możliwość przeczytania tej książki i świetne gadżety dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona :) 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X