[396] Recenzja: Sekretne życie pisarzy – Guillaume Musso

 „Powieść to emocja, a nie intelekt. Ale żeby wzbudzić emocje trzeba ich najpierw samemu doświadczyć. Musisz fizycznie odczuwać emocje, które przypisujesz bohaterom. Wszystkim bohaterom: dobrym i złym.”, czyli najnowsza powieść sławnego francuskiego autora.




Guillaume Musso zachwycił mnie w tamtym roku Zjazdem Absolwentów. Dlatego widząc w zapowiedziach Sekretne życie pisarzy, nie wahałam się przed lekturą. Musso słynie z fantastycznego połączenia kryminału, romansu i czasami fantastyki. Od kilku lat nie schodzi z listy najlepszych francuskich pisarzy. Czy po raz kolejny udało mu się zaczarować czytelników?


W 1999 roku, opublikowawszy trzy kultowe powieści, sławny autor Nathan Fawles ogłosił koniec pisarskiej kariery i zaszył się w Beaumont, na dzikiej wyspie na Morzu Śródziemnym.

Jesień 2018 roku. Od 20 lat Fawles nie udzielił żadnego wywiadu. Jako że jego książki wciąż przykuwają uwagę czytelników, Mathilde Monney, młoda szwajcarska dziennikarka, zjawia się na wyspie, zdeterminowana, by poznać sekrety pisarza. Tego samego dnia na plaży zostaje znalezione ciało martwej kobiety, a władze otaczają wyspę kordonem.Tak zaczyna się niebezpieczne starcie twarzą twarz pomiędzy Mathilde i Nathanem, w którym namiętność mierzy się ze strachem, a zawoalowana prawda z wyrachowanym kłamstwem…






Wyspa Beaumont to zamknięte miejsce – społeczność nie lubi ludzi z zewnątrz. Takimi osobami będą dziennikarka Mathilde, która będzie dążyć do odkrycia prawdy oraz Raphael Bataille, początkujący pisarz. Jaką tajemnicę skrywa sławny Nathan Fawles?

Sekretne życie pisarzy nie zawiera szczypty magii, ale mamy tutaj świetnie rozbudowany wątek kryminalny, który jest momentami bardzo brutalny. Od samego początku wczułam się historię, a im dalej tym moja ciekawość rosła. Zagmatwane wątki, które pod koniec łączą się w spójną całość. Autor umiejętnie manipuluje czytelnikiem, rzucając nowe tropy, które w większości są fałszywe. Sporo zwrotów, dzięki czemu czytelnik na pewno nie będzie się nudzić. Język jest lekki i płynny, więc nim się obejrzysz, Sekretne życie pisarzy skończy się. Zakończenie to istny rollercoaster, który nawet na moment nie zwalnia. Oprócz wątku kryminalnego mamy wątek romansowy. Nie przeszkadza on jednak tak bardzo i dopełnia całą historię.



Musso po raz kolejny mnie zaskoczył i wiem, że muszę nadrobić jego inne książki. Podoba mi się jego styl i to, że zakończenia są nieprzewidywalne. Sekretne życie pisarzy to dopracowana w każdym cały łamigłówka, która krok po kroku będzie prowadzić cię do rozwiązania. Bardzo przyjemna lektura, którą czyta się błyskawicznie.




Ilość stron: 288

Wydawnictwo: Albatros

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Albatros ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X