[410] Recenzja: Histeria – Izabela Janiszewska

„Histeria nie oznacza, że straciłeś kontrolę, tylko że usiłowałeś kontrolować wszystko zbyt długo”, czyli wybitna kontynuacja genialnego Wrzasku.

Histeria to już drugi tom z komisarzem Brunem Wilczyńskim oraz Larysą Luboń. Po genialnym Wrzasku sporo oczekiwałam od kontynuacji. Czy autorka po raz kolejny mnie zachwyciła?

Komisarz Bruno Wilczyński popada w obsesję – nie może pogodzić się z tym, że wciąż nie udało mu się wsadzić za kratki psychopatycznego mordercy. Musi jednak wyruszyć w nowy pościg, gdy na warszawskim Ursynowie kobieta zostaje brutalnie zamordowana. Zwyrodnialec z przeszłości mimo wszystko nie daje o sobie zapomnieć.

Tymczasem reporterka Larysa Luboń wpada na trop zagadkowego mężczyzny w masce, który prześladuje mieszkańców Warszawy. Czy naprawdę jest on potworem, jak sugerują media? A może prawda jest bardziej złożona?

Nie znajdziecie tutaj przesadnie rozbudowanych i filozoficznych opisów, ale wartką akcję, która z każdą kolejną stroną buduje napięcie. Autorka wykreowała świetnych bohaterów – oryginalnych, każdy z nich ma swoją przeszłość i przekonania. Naprawdę można ich polubić i kibicować. Larysa jest niestrudzoną dziennikarką, która za wszelką cenę będzie próbowała odkryć prawdę. Bruno to opryskliwy i sarkastyczny śledczy, który pod maską gbura ukrywa swoje emocje. Histeria to kryminał, który wciąga od pierwszych stron, a napięcie jest budowanie stopniowo z każdą kolejną stroną.

Histeria podejmuje bardzo ciężki temat. Przemoc, jakiej dopuszczają się dorośli względem dzieci, jest przerażająca, ale i do bólu prawdziwa. Ta książka jest bardzo nacechowana emocjami. Nie da się tak łatwo zapomnieć tej historii, na pewno zostanie ze mną na dłużej. Zmusza do refleksji. Ta powieść ma naprawdę mocne momenty i po raz kolejny Izabela Janiszewska mnie zachwyciła. To naprawdę kawał dobrej roboty. Autorka umiejętnie manipuluje czytelnikiem. Po tak dobrym debiucie oczekiwałam dobrej kontynuacji, a dostałam nawet jeszcze lepszą historię niż ta we Wrzasku. Janiszewska coraz śmielej toruje sobie drogę wśród polskich autorek kryminałów. Wodzi za nos. A od historii trudno jest się oderwać.

Izabela Janiszewska utwierdza mnie w przekonaniu, że warto sięgać po polskich autorów oraz dać im szansę. Histeria wywołała u mnie wiele emocji. Jest to lektura, która spodoba się fanom kryminałów. Ja jestem nią zachwycona i nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Obyśmy szybko go dostali. Lekki styl autorki i sporo dialogów – to sprawia, że książkę czyta się szybko i czytelnik się nie nudzi. Histeria to jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku.

Ilość stron: 393

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona :) 

Zapraszam na mój Instagram oraz Instagram Czwartej Strony, a także na Instagram Czwartej Strony Kryminału.