[501] Recenzja: Niewinny – Harlan Coben


 „Świat nie jest ani okrutny, ani radosny. Jest po prostu chaosem pędzących na oślep cząsteczek, mieszaniną reagujących ze sobą substancji chemicznych. Nie ma w nim prawdziwego ładu. Nie ma uświęconego potępienia zła i zwycięstwa słusznej sprawy”, czyli Harlan Coben ponownie w akcji.


Ostatnio dostaliśmy kolejne wznowienie książki Harlana Cobena. A to wszystko dlatego, że Netflix właśnie zaprezentował nowy serial na podstawie właśnie Niewinnego. W tym wypadku najpierw obejrzałam serial i dopiero wzięłam się za przeczytanie książki.


Zabicie człowieka, nawet nieumyślne, pozostawia piętno na całe życie. W każdym razie dla kogoś o normalnej wrażliwości. Matt Hunter potrzebował dziewięciu lat, żeby otrząsnąć się po tym, jak przypadkiem zabił mężczyznę. Jego życie w końcu wraca do normy, kariera prawnicza nabiera rozpędu, a ukochana żona jest w ciąży. Przyszłość zaczyna wyglądać obiecująco. Do momentu, gdy na jego komórkę przychodzi zdjęcie żony z innym mężczyzną, a na progu domu pojawia się policja. Znaleziono ciało zamordowanego człowieka, który z jakiegoś powodu śledził Matta. A to dopiero początek…


Niewinny to już moje kolejne spotkanie z tym autorem. Jak dotąd mam mieszane odczucia względem jego powieści – jak dla mnie są dobre, ale bez większych fajerwerków. Dobrze się je czyta, ale jakoś jeszcze żadna mnie nie zachwyciła. Mam za sobą już serial Netflixa, który naprawdę podobał mi się, dlatego bez wahania sięgnęłam po książkę. Jestem mile zaskoczona, ponieważ podobnie jak serial tak i książka mnie wciągnęła.


Niewinny to książka podobna do innych tego autora, który często sięga po takie same schematy, co jednocześnie może sprawiać, że powieść jest trochę przewidywalna. Tutaj jednak nie przeszkadzało mi to, ponieważ sama historia była na tyle ciekawa, że wciągnęłam się w nią po kilku stronach. Jeśli czytaliście jakieś książki Cobena, to wiedziecie, że lubi, gdy przeszłość dogania jego postacie w teraźniejszości. Autor stworzył wielu bohaterów, których z pozoru nic nie łączy, ale im dalej w fabułę tym ich losy się zazębiają. Mamy tutaj także wiele wątków, więc należy uważnie czytać, by się nie pogubić. Historia jest pełna tajemnic, które powoli będą wychodzić na jaw.




Autor potrafi zainteresować czytelnika, a sama fabuła trzyma w napięciu do samego końca. Muszę przyznać, że to najlepsza dotąd przeze mnie przeczytania książka Harlana Cobena. Myślę, że spodoba się fanom thrillerów. Ja polecam zarówno książkę, jak i serial.



Ilość stron: 414

Wydawnictwo: Albatros




Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Albatros ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X