BLOGSPOT
Maggie przedstawia Rozdział 8W pewnym momencie do pomieszczenia wszedł jakiś mężczyzna. Nie pamiętam jego twarzy. Błagałam go, by sobie poszedł, by w końcu dał mi spokój. By oni dali mi spokój. Nie słuchał. Krzyczał coś do mnie, ale nie potrafię przywołać w pamięci tych słów. W momencie, gdy wszedł do mojego bezpiecznego kącika, znowu się rozpłakałam. Broniłam się rękami i nogami. Nie chciałam, żeby mnie dotykał, a mimo to zrobił to i znów mnie tam zabrał.Kategoria: Sciene Fiction
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz