[503] Recenzja: Nie wiesz nic – Marcel Moss

„Życie jest za krótkie, by tracić je na nieustanny strach. Nie chcę już dłużej się bać”, czyli powrót do Liceum Freuda.

Marcel Moss powraca z kolejną książką. Muszę przyznać, że autor tak szybko wydaje kolejne swoje opowieści, że ja już trochę nie nadążam z czytaniem. Jednak każda kolejna książka Mossa mnie nadal potrafi czymś zaskoczyć. I tak było i w tym przypadku.


Tragiczna śmierć Alana, kapitana drużyny siatkówki z liceum Freuda, wpływa niekorzystnie na morale niektórych zawodników. Nowy kapitan, Hubert, wyjeżdża więc z kilkoma kolegami na kilkudniowy obóz w Bieszczady. Chłopak liczy, że w ten sposób uda mu się na nowo tchnąć w nich ducha rywalizacji. Nie wie, że to miejsce stanie się areną dramatycznej walki o przetrwanie.

Komu tak bardzo zależy na ich śmierci? Tymczasem Marta wraz z przyjaciółmi próbuje wrócić do normalności po tragicznych wydarzeniach. Ktoś jednak zna ich tajemnicę i grozi, że ujawni prawdę. Rozpoczyna się walka z czasem.


Lubię bardzo książki tego autora. Zawsze w swoich opowieściach podejmuje tematy, z którymi miliony osób zmagają się na co dzień: media społecznościowe i hejt, który prowadzi do opłakanych skutków, samotność i niezrozumienie ze strony rodziców i najbliższych, szukanie własnej tożsamości, orientacji seksualnej. Autor zawsze trafia w punkt, obnażając, jak zepsuty jest nasz świat. Nie wiesz nic to kontynuacja serii Liceum Freuda, więc jeśli nie czytaliście poprzednich części, to odsyłam najpierw do nich, by czytając tę opowieść mieć całościowy obraz fabuły. Nie wiesz wszystkiego, Wszyscy muszą zginąć i Nie wiesz nic tworzą spójną całość i warto zapoznać się z tą historią od samego początku.



Od samego początku czuć napięcie, które nie opuszcza nas do ostatniej strony. Dzieje się tutaj dużo i nie sposób się nudzić. To jest walka na śmierć i życie, a mnogość tajemnic nie pozwala oderwać się choćby na moment od lektury. Autor serwuje nam także wiele zwrotów akcji, co sprawia, że historia na pewno nie raz was zaskoczy. W tej opowieści towarzyszymy kilku bohaterom i ich życiom i problemów, których mają co niemiara. Można wczuć się w opisywane postacie i kibicować im.



Po raz kolejny Moss stworzył thriller, który od początku intryguje i wstrząsa. Nie zawiodłam się i już nie mogę doczekać kolejnych książek tego autora. W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą.


Ilość stron: 352

Wydawnictwo: FILIA Mroczna Strona



Dziękuję za możliwość przeczytania tej książki wydawnictwu FILIA ;)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X