[542] Recenzja: Druga szansa – Katarzyna Berenika Miszczuk

„Odbicie w szybie śledziło moje ruchy. Nie chciałam na nie patrzeć. Na całkiem obcą osobę. Były dni, kiedy wydawało mi się, że to moja twarz. Były też takie jak ten, gdy nie wiedziałam, co jest prawdą”, czyli Druga szansa jako inspiracja dla serialu Otwórz oczy.


Ostatnio została wznowiona książka Katarzyny Bereniki Miszczuk Druga szansa. Stało się to przy okazji premiery polskiego serialu oryginalnego Netflix Otwórz oczy. Pomyślałam, że to dobra okazja, by po nią sięgnąć. Widziałam same pozytywne opinie tej książki, więc spodziewałam się dobrej historii.


Julia budzi się w tajemniczym szpitalu. Nie poznaje własnego odbicia w lustrze, nie pamięta, jak się tu znalazła. Z czasem dowiaduje się, że cała jej rodzina zginęła w pożarze. Jedynie Julii udało się przeżyć, choć na skutek odniesionych obrażeń straciła pamięć. Nazwa ośrodka, Druga Szansa, powinna dawać pacjentom nadzieję… Co jednak myśleć o kobiecie, która wróży Julii śmierć, pojawiającej się nagle nieznajomej dziewczynie i szeptach rozbrzmiewających dokoła? Dzieje się tu coś dziwnego i trudnego do wyjaśnienia. Julia jest coraz bardziej zagubiona i przerażona, a leczenie nie przynosi pożądanych efektów. Co zrobi w sytuacji, w której z każdym dniem traci zaufanie nawet do samej siebie? Wciągające i klimatyczne połączenie thrillera psychologicznego, horroru i powieści detektywistycznej.



Stanęłam gdzieś w połowie pierwszego odcinka serialu Otwórz oczy i jak na razie nie bardzo mam motywację, by ruszyć dalej. Z tego, co wyczytałam, to serial rozkręca się dopiero w okolicach czwartego odcinka, co mnie trochę zniechęca. Jakoś te kilkadziesiąt minut, które obejrzałam, nie zainteresowały mnie na tyle, bym oglądała dalej. Pewnie kiedyś do niego wrócę, ale jak na razie mam lepsze seriale do oglądania. Liczyłam, że książka zaciekawi mnie bardziej. Druga szansa to historia Julii, która cierpi na amnezję i trafia do ośrodka, gdzie lekarze będą próbowali jej pomóc przypomnieć sobie cokolwiek ze swojego życia.


Mam problem z tą historią. Podobał mi się jej mroczny klimat, który momentami przypominał grozę, ale główna bohaterka niezmiernie mnie irytowała. Nie potrafiłam jej polubić czy nawet przejmować jej losem. Pomysł na fabułę autorka naprawdę miała, ale myślę, że nie do końca wszystko tutaj się udało. Akcja toczy się dosyć wolno, przez co nudziłam się podczas czytania. Wiele wątków, które się pojawiają w Drugiej Szansie, są tak jakby zbędne. Nic nie wnoszą do fabuły i nawet nie są dokończone. Całość wydaje się pisana na szybko, ponieważ nawet nie mamy czasu, by poznać bohaterów, którzy zostali potraktowani po macoszemu, a do tego są strasznie płytcy. Zakończenie też nie jest dla mnie satysfakcjonujące.


Czytałam już pięć książek tej autorki i stylistycznie Druga szansa jest podobna do serii z Wiktorią Biankowską (dużo dialogów, krótkie opisy, lekki język). Myślę, że jako powieść młodzieżowa się sprawdzi, ale jeśli chcecie czegoś więcej, to niestety możecie się zawieść.


Ilość stron: 336
Wydawnictwo: W.A.B. (Grupa Wydawnicza Foksal)



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu W. A. B.  ;)






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X