„Może więc w byciu odważnym nie chodziło o to, by nie czuć lęku, ale o to, by działać mimo niego i nie dawać za wygraną", czyli emocjonujący thriller autorki serii Larysą Luboń i Brunem Wilczyńskim.
Izabela Janiszewska zasłynęła trylogią z Larysą Luboń i Brunem Wilczyńskim. Bardzo lubię te książki i byłam ciekawa jak autorka poradziła sobie w nowej historii. Niewybaczalne jest oddzielną powieścią, więc jeśli nie czytaliście poprzednich dzieł Janiszewskiej to tą możecie przeczytać bez przeszkód.
Trzyletni chłopiec puszcza rękę mamy i znika bez śladu w domu towarowym. Wkrótce potem śledczy odnajdują na pobliskich łąkach trzy ofiary pewnej przerażającej zbrodni. Odkrycie to paraliżuje miejscową społeczność. Narasta nieufność i panika, a jednocześnie ktoś bardzo stara się, by prawda o morderstwie nie ujrzała światła dziennego.
Dwadzieścia pięć lat później Zuzannę budzi pukanie do drzwi. Na progu zastaje policjantów, którzy informują ją o śmierci ojca. Niebawem okazuje się, że cała przeszłość kobiety została zafałszowana. By zrozumieć tragedię sprzed lat i raz na zawsze przerwać zmowę milczenia, Zuzanna musi udać się w podróż tam, gdzie zaczęła się ta lawina kłamstw.
Niewybaczelne to thriller, który wciąga od pierwszych stron. Cała historia jest dosyć smutna i pełna cierpienia. Dla tych którzy mają dzieci będzie pewnie jeszcze bardziej emocjonalna. Śledzimy ją dwotorowo – teraźniejszość oraz wspomnienia z przeszłości. Wraz z Zuzanną (główną bohaterką) będziemy odkrywać tajemnice rodzinne, a tych sekretów jest tutaj co niemiara. Każdy coś ukrywa i nie do końca wiemy kto jest tym złym. Historia zmucza czytelnika do myślenia i typowania, kto jest mordercą, co w cale nie jest łatwe, ponieważ Janiszewska rzuca nam pod nogi wiele faktów, ale asa pozostawia w rękawie aż do końca powieści.
Niewybaczalne to emocjonująca powieść, podczas której szukasz prawdy i demaskujesz kłamstwa. Nie do końca polubiłam się z główną bohaterką, ale całość była na tyle ciekawa, że postanowiłam to zignorować. Historia trzyma w napięciu do samego końca, który jest wisienką na torcie. Może troszeczkę irytowały mnie, że postacie zachowują się tak jakby conajmniej były psychologami. Momenatmi mnie to uwierało. Książka zbiera fantastyczne opinie i myślę, że jest warta przeczytania. Ma w sobie wszytko to, co powinno znaleźć się w dobrym thrillerze i kryminale. Dobrze się z nią bawiłam i jestem ciekawa kolejnych książek Izabeli Janiszewskiej, bo jak na razie wszystkie trzymają poziom.
Wydawnictwo: Czwarta Stron
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz