[613] Recenzja: Współautorzy – Aleksandra Marinina

 „Mężczyzny nie wolno i nie trzeba szanować. Należy go wykorzystać. A jeżeli nie pozwala się wykorzystać, tak jak chce kobieta, można i trzeba go poniżać, depcząc jego godność. Zwyczajnie porzucić – to głupota, trzeba wycisnąć z niego, co się da, a jednocześnie nie pozwalać mu manipulować sobą”, czyli Major Kamieńska ponownie w akcji.

Aleksandra Marinina powraca z kolejną częścią przygód Major Kamieńskiej. To już dwudziesty piąty (!) tom tej serii. Dla mnie jest to ósme spotkanie z tą autorką. Nie czytam chronologicznie tych książek (nie są one też tak wydawane). Nie wszystkie jeszcze doczekały się tłumaczenia – trochę zostało wydanych przez Wydawnictwo W.A.B. inne przez Czwartą Stronę. Ja miałam okazję zapoznać się z wersjami Czwartej Strony Kryminału.


Co łączy trzech wziętych autorów, którzy piszą razem poczytne powieści, z młodą kobietą zabitą w jej mieszkaniu? Na pierwszy rzut oka nic. Anastazja Kamieńska wie, że niekiedy losy ludzkie splatają się w nieoczekiwany sposób. Głównym zadaniem milicjantki jest ujawnić powiązania: wydobyć na jaw to, co ukryte. A to potrafi. Dopiero gdy się z tym upora, wyjaśni się, dlaczego jednego z pisarzy dźgnięto nożem i dlaczego zabito młodą kobietę…



Na szczęście ten cykl możecie czytać bez znajomości poprzednich tomów. Sama autorka jest nazywana mistrzynią rosyjskich kryminałów. Choć długość jej książek może trochę przerażać (zazwyczaj mają one ponad 500 stron) to jednak każda z nich jest dopracowana i starym stylu. Autorka oprócz intrygi kryminalnej poświęca sporo czasu na wątki obyczajowe i rozbudowanie swoich postaci. Współautorzy to powieść wielowątkowa – znajdziecie tutaj naprawdę dużo bohaterów (jednych bardziej przydatnych, drugich raczej zbędnych).


Jest to rosyjski kryminał, więc przygotujcie się na to, że wszelkie nazwiska i nazwy organizacji będą po rosyjsku, ale zostały spolszczone, co nie powinno sprawiać problemów tym osobom, którzy nie mieli styczności z językiem rosyjskim. Największym minusem tej książki jest to, że momentami staje się dosyć nudna. Trochę za mało się dzieje i akcja toczy się ślamazarnie. Również zachowanie Kamieńskiej zaczęło mnie irytować – nie może się ona pogodzić ze swoim wiekiem. Podobnie jak w poprzednich książkach Marininy tutaj także realistycznie została oddana milicja oraz społeczeństwo Rosji.


Współautorzy to dobry kryminał, który nie odbiega jakością od innych książek z tej serii. Autorka stworzyła skomplikowaną intrygę, którą krok po kroku będziemy odkrywać. Fani tego cyklu nie będą rozczarowani.


Ilość stron: 558

Wydawnictwo: Czwarta Strona


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona :) 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X