[742] Recenzja: Langer – Remigiusz Mróz

„Wpatrywała się w niego analitycznie, co kojarzyło się mu się trochę ze wzrokiem tych, z którymi miał do czynienia w więzieniu i na salach sądowych — ludźmi starającymi się go zdiagnozować”, czyli psychopatyczny seryjny morderca jako bohater główny.


Langer to spin-off serii z Joanną Chyłką, którą na pewno wielu kojarzy (jak nie z książek to z serialu). Jest to jeden z bohaterów, którzy uprzykrzają życie naszej genialnej prawniczce. To intrygujący charakter i cieszę się, że Mróz postanowił poświęcić mu całą, oddzielną powieść. Jak wypada Piotr Langer Junior jako pierwszoplanowy bohater?


Piotr Langer nie wymaga opisu.
Piotra Langera nie trzeba nikomu przedstawiać.
Nie trzeba go przedstawiać też Ninie Pokorze, którą poznaje na bankiecie swojej nowej fundacji. Kobieta piękna, dobrze ubrana, idealna by… stać się nową ofiarą. Jest w niej jednak coś takiego, co sprawia, że Langer zaczyna się otwierać… I po raz pierwszy ktoś poznaje historię o tym, jak rodzi się zło…


Historię śledzimy z dwóch perspektyw – teraźniejszości i przeszłości. Wpadamy w wir wydarzeń, kiedy to Langer współpracuje ze śledczymi, by rozbić Konsorcjum. Oprócz niego możemy obserwować pracę pary prokuratorów – Karoliny Siarkowskiej i Olgierda Paderborn. Ta książka niczym nie odbiega od innych powieści tego autora. Jest nieco mrocznie i psychopatyczne, a spora ilość dialogów szybko pcha akcję do przodu. Jak to u Mroza znajdzie się tutaj także wiele zwrotów akcji. Cała intryga jest dobrze przedstawiona, a sama opowieść wciąga od pierwszych stron.




Jednak zanim sięgnięcie po Langera, myślę, że lepiej zapoznać się z Chyłką, ponieważ wielu wątków czy też bohaterów po prostu nie zrozumiecie. Jedni uwielbiają książki Mroza, inni nienawidzą. Myślę, że tak samo będzie i w przypadku Langera. Nie jest to odkrywcza opowieść, ale na pewno dostarczy wam kilka godzin dobrej rozrywki. Ja mam wielki sentyment do Chyłki i tym samym byłam ciekawa tej powieści. Nie zawiodłam się na niej, nie ma w niej miejsca na nudę, jednak niektóre sytuacje są dosyć nierealne. Zakończenie tej opowieści jest otwarte. Ciekawe czy Remigiusz Mróz pociągnie temat i dostaniemy tom drugi o psychopatycznym seryjnym mordercy. Książki możecie również posłuchać jako audioserial w serwisie Audioteka. Przekonajcie się na własnej skórze czy jest to opowieść dla was, ponieważ „Piotr Langer nie wymaga opisu”.


Ilość stron: 491
Wydawnictwo: Czwarta Strona


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X