„Czasami ludzie robią dokładnie to, czego się po nich spodziewasz, a i tak potrafią cię rozczarować”, czyli o dożywotnich skutkach naszych decyzji.
Freida McFadden to autorka kilkunastu książek i ostatnio staje coraz bardziej popularna na naszym rynku. Skazany to dla mnie trzecie spotkanie z tą pisarką. Do tej opowieści przyciągnął mnie opis, który zwiastował ciekawy thriller.
1) Traktować wszystkich więźniów z szacunkiem.
2) W żadnej sytuacji nie ujawniać danych osobowych.
3) Nigdy, PRZENIGDY, nie nawiązywać więzi z osadzonymi.
Ale nikt z personelu nie orientuje się, że Brooke złamała te reguły. Nikt nie zdaje sobie sprawy z jej zażyłości z Shanem Nelsonem, jednym z najbardziej znanych i niebezpiecznych więźniów w zakładzie.
Przed laty mężczyzna był licealnym ukochanym Sullivan. Współpracownicy nie wiedzą, że to przez jej zeznania Nelson trafił na resztę życia do więzienia.
Ale Shane wie.
I nigdy o tym nie zapomni.
Zakończenie tej książki jest także nieco absurdalne. Z założenia miało być zaskakujące, a to niekoniecznie wyszło autorce. Pomysł na fabułę był ciekawy, jednak samo wykonanie nie do końca wyszło. Skazany to lekki thriller z wątkami obyczajowymi, który szybko przeczytacie. Nie wymaga większego zaangażowania od czytelnika.
Ilość stron: 375
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz