mar72025

[884] Recenzja: Overthinking – David Fenne

 „Jeszcze rok temu nie mogłem sobie pozwolić nawet na uśmieszek w miejscu publicznym, jeśli nie chciałem spowodować biblijnego kataklizmu czy skręcić komuś karku”, czyli kontynuacja Overemotional.


Brytyjski pisarz, aktor i komik David Fenne powraca z Overthinking, kontynuacją Overemotional. Ma on na swoim koncie również sztukę, która została wystawiona w 2019 roku. Overemotional była książką tygodnia Sunday Timesa. Jeśli nie czytaliście pierwszego tomu, to odsyłam do niego, ponieważ to tam mamy wstęp, bez którego można wiele stracić.




Steven ma dobry okres. Spędził sielankowe lato ze swoim chłopakiem Troyem, a jego moce są pod kontrolą. Wcześniej, ilekroć doznawał silnych emocji, wokół działy się dziwne, niewytłumaczalne, a często niebezpieczne rzeczy. Teraz rozumie, że jest emomantą, a osób obdarzonych mocą jest więcej. Nie może doczekać się, by rozpocząć studenckie życie w Londynie.

Wkrótce jednak sprawy przestają się układać po jego myśli. Marnuje czas z beznadziejnymi współlokatorami: Jenny, przemądrzałą gwiazdorką z Instagrama, i królem siłowni, Xanderem. Nawet Freya go ignoruj - niektóre przyjaźnie chyba po prostu muszą się skończyć.

Ale to nie wszystko. W pewnym momencie Steven i Troy zostają zwerbowani przez Departament Epigenetycznych Manifestacji i Analiz do ryzykownej misji, podczas której muszą skonfrontować się z przeszłością. Świat staje na głowie, wszyscy czują dziwny mętlik w głowach, a Steven, którego DEMA zakwalifikowała jako pierwszą w historii Omegę, powoli traci pewność, co jest prawdziwe i komu można zaufać.




Powracamy do bohaterów znanych nam z poprzedniej części — Stevena, Troya i Freyi. Powraca też tajemnicza organizacja DEMA, która namiesza w życiu naszych postaci. Steven zmienił się — nauczył się panować nad emocjami i teraz rozpoczyna nowy etap życia, przygotowując się na studia w Londynie. Obserwujemy, jak wgryzają się w nowe okoliczności — szczególnie Freya niezbyt dobrze sobie radzi; oddala się do przyjaciół i wpada w imprezowy szał. Bohaterowie to młodzi dorośli i popełniają błędy, a ich zachowanie czasami jest strasznie frustrujące. Sam tytuł zwiastuje nam, że znajdzie się tutaj dużo przemyśleń i refleksji nad życiem — Steven naprawdę dużo myśli.



Fabuła powoli się rozkręca i jest to chyba największy minus tej powieści. Pierwszy tom również rozkręcił się w połowie, ale tutaj dynamika pojawia się praktycznie pod koniec opowieści. I wtedy to naprawdę nie można się oderwać od lektury. A zakończenie to wyborny cliffhanger, po którym nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Autor porusza w swojej powieści także trudne tematy takie jak przemoc domowa, nadużywanie alkoholu, radzenie sobie z depresją czy też PTSD.



Overthinking to dobra kontynuacja, w której codzienne problemy młodych ludzi współgrają ze światem fantastycznym. Napisana lekkim językiem, pełna żartów i nawiązań do popkultury. Może całość jest nieco infantylna, ale dostarcza rozrywki i potrafi zainteresować czytelnika. Mam nadzieję, że szybko dostaniemy kolejny tom — jestem ciekawa, jak zakończy się historia Stevena. Jeśli szukacie dobrej powieści młodzieżowej z ciekawym wątkiem fantasy, to ta seria powinna wam się spodobać.



Ilość stron: 446

Wydawnictwo: Wielka Litera



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Wielka Litera ;)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X