[2228] Nowy post: Inne historie Konohagakure


Frelka przedstawia  Rozdział 25. "Pustka."

Niechętnie wrócił myślami do tragicznych wydarzeń sprzed kilku dni. Miyuki miała wtedy na ręce podarowaną bransoletkę, po całej walce i przy ostatecznym starciu. Jednak gdy doszło do tragedii, Kakashi jej nie ściągał, nie zabierał… czyli jej ciało zniknęło razem z nią. To mu nie dawało spokoju, bo po co komuś jej zwłoki? Po co komuś martwa osoba?
Jego przemyślenia przerwało pukanie do drzwi. Odłożył więc zdjęcie na swoje miejsce, tym razem szkłem do dołu, zakrywając widniejące na nim szczęśliwe postacie.
- Kakashi… - ku jego zdziwieniu z wizytą przyszła Kurenai. Patrzyła na niego ze smutkiem, zapewne już wiedziała. - Ja… tak mi przykro.
Nie odpowiedział. Jedynie skierował wzrok w drugą stronę, aby ukryć swój ból. Kobieta nie czekała na pozwolenie, jedynie mocno objęła przyjaciela w celu dodania mu otuchy. Mimowolnie z jej oczu popłynęły łzy. Kochała Miyuki jak siostrę i jej śmierć również odcisnęła piętno w sercu.
- Dlaczego mi ją zabrali? - rozkleił się.

Kategoria:  Fanfiction, Naruto

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X