[2591] Nowy post: Once Upon A December


Violin Finnigan przedstawia Rozdział 2

— Panowie, wiem, że wygraliśmy, ale jest jeszcze taka sprawa...
Słysząc czyjś głos, synchronicznie obróciliśmy głowy.
I wtedy już całkowicie zbaraniałam. Teoria o żarcie upadła, bo w progu stał nie kto inny, tylko mój tata we własnej osobie.
Znaczy, nie do końca. To zdecydowanie był mój tata. Ale nie ten sam, który jeszcze rano wpychał we mnie kolejne owoce. Nie, ten wyglądał na o dobre dwadzieścia lat młodszego. Miał zdecydowanie mniej zmarszczek i stał jakby bardziej prosto. Jego włosy były krótsze, nadal jasne i kręcone, a w oczach widać było wesołe iskierki. Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo za nimi tęskniłam.
— Co tu się stało? — zapytał po angielsku, spoglądając to na mnie, to na siatkarzy. Nie wiadomo, kto był bardziej skonfundowany — ja czy oni.
Znów zaczęło mi się kręcić w głowie. Wstałam ostrożnie i powoli wycofałam się pod ścianę. Nie wiem dlaczego, ale byłam przekonana, że to pomoże, że może, gdy oprę się o gładką, pionową powierzchnie, ta zniknie, a ja wrócę do rzeczywistości.
— To tylko sen, to tylko sen… Au! Au! Au! — Zaczęłam szczypać się w ramię. Wiem, że to było skrajnie głupiej, ale skoro na filmach działało, to niby dlaczego we śnie miałoby nie?
Ku wielkiemu zaskoczeniu całego wszechświata — nie zadziało. Zamiast tego ostatecznie zyskałam łatkę kompletnej wariatki. Ciekawe czy mają kaftany bezpieczeństwa na takie chucherka jak ja?

Kategoria: Młodzieżowe, Przygodowe, Romans

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X