[2709] Nowy post: Po prostu Gaara


Sayuri Shirai przedstawia Gosposia – rozdział 36.

— Problemem jest to, że żadne z naszej trójki tak naprawdę nie wie wszystkiego, co kryje się w tych wspaniałych elitach. My nie byliśmy wychowywani jak małe książęta a na wojowników. Jak czasem ojciec zabierał nas, mnie i Temari, na spotkania z głowami rodów… — Wzdrygnął się mimowolnie. — Nie wiem… wolałbym jeszcze jedną rundkę ze skorpionami, niż iść na takie przyjęcie. Nikt nas nie uczył, jak powinniśmy się zachowywać, nie znamy całej masy nieoficjalnych zachowań i razem z Temari czuliśmy się jak dzikusy zaproszone na pański dwór. — Parsknął śmiechem. — Wyjątkowo zapamiętałem, jak raz ośmieliłem się odezwać. Nie wiem, czy mi uwierzysz, ale potem po Sunie zaczęły krążyć plotki, że muszę być z nieprawego łoża, bo osoba o takim rodowodzie nie powinna ignorować tych pieprzonych, absurdalnych zasad.

Kategoria: Fanfiction, Naruto, Zbiory Opowiadań

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X