„Zdawało się jakby swoim odejściem opróżniła wszystko — wejście do chaty i samą chatę”, czyli kilka słów o feminizmie.
One płoną jaśniej to kolejna książka poruszająca temat feminizmu na świecie. Shobha Rao, autorka tej książki, urodziła się w Indiach, skąd w wieku siedmiu lat przeniosła się do Stanów Zjednoczonych i mieszka w San Francisco. Vogue pisze o jej książce, że jest to„ płonący portret tego, jak wygląda feminizm w większości miejsc na świecie".
Urodziły się skazane na dożywotnie cierpienie – jak wszystkie kobiety z małych indyjskich wiosek. Tam nie liczy się, czy jest się siostrą, żoną czy matką. Tam kobieta jest niewolnicą. Poniżane, wykorzystywane i okaleczane Purnima i Sawitha w przyjaźni znajdują azyl. Do czasu… Jednak ogień nadziei, który raz zapłonął w ich sercach, nie gaśnie. A im bardziej los z nimi igra, tym one płoną jaśniej.
One płoną jaśniej ukazuje kobiety, które na co dzień zmagają z sytuacjami, które u nas są nierealne. Podczas czytania nie mogłam uwierzyć, że takie rzeczy dzieją się XXI wieku. Książka opowiada historię dwóch hinduskich dziewczyn. Purnima i Sawitha żyją we współczesnych Indiach, gdzie społeczeństwo podzielone jest na kasty. Ludzie uważają, że posiadanie córki jest ciężarem dla rodziny. Kobieta ma być posłuszna mężowi i urodzić dzieci. Główne bohaterki nie podzielają tej idei i marzą o lepszym świecie. Znoszą przemoc i poniżanie, nie mają praw i traktowane są jak rzecz, którą w każdej chwili można wyrzucić.
One płoną jaśniej to trudna lektura, która szokuje i jednocześnie przeraża. Na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu i raczej przeciętny Kowalski nie sięgnie po nią. Porusza niezwykle ważne tematy. Jednak nie pomoże ona kobietom, których życie wygląda podobnie jak to Purnimy i Sawithy, ale być może uświadomi m.in. Europejczyków, że takie rzeczy dzieją się naprawdę. Na pewno warto przeczytać i samemu stwierdzić czy jest to dobra książka. Ja mam mieszane uczucia i długo zastanawiałam się co napisać w recenzji.
Ilość stron: 383
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: 4 września
Za możliwość przeczytania przed premierą tej książki dziękuję Wydawnictwu Otwarte ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz