„Nie wiem, co ćpałeś, ale za samobója nikt ci nie podziękuje”, czyli Ada i Krystian na tropie zbrodni.
Zaufasz mi to drugi tom z Adą Czarniecką i Krystianem Wilkiem. Diana Brzezińska kilka miesięcy po Będziesz moja wraca z kolejną książką. Czy odniesie ona taki sam sukces jak jej poprzedniczka? Będziesz moja przypadła mi gustu dlatego zastanawiałam się, czy Zaufasz mi nie poddała się klątwie drugiego tomu.
Policja w Szczecinie znów ma pełne ręce roboty. Miastem wstrząsają wiadomości o kolejnych samobójstwach. Życie odbiera sobie młody chłopak wychodzący na prostą, nastolatka, która ma wszystko, ojciec dwójki dzieci... Co pchnęło ich do samobójstwa? I czy na pewno sami odebrali sobie życie? Ada Czarnecka przechodzi traumę po ostatnim śledztwie. Bierze urlop, zrywa wszelkie kontakty i wyjeżdża, zostawiając wszystko za sobą. Jednocześnie podejmuje trudną decyzję o rozwodzie. Krystian Wilk nie pozwala jej jednak zniknąć na długo. Ściąga ją z powrotem na komendę do zespołu śledczego do sprawy tajemniczych samobójstw. Jednak to nie jedyny powód. Krystian już wie, co znaczy dla niego rudowłosa psycholog policyjna. I choć Ada ciągle nie potrafi mu zaufać, ich relacja coraz bardziej się zacieśnia...
Ponownie spotykamy się z Czarniecką i Wilkiem, których znamy z pierwszej części. Diana Brzezińska w tej części skupia się na właśnie na ich relacji (bardziej niż to miało miejsce w Będziesz moja), co oznacza, że sprawa została zepchnięta na boczny tor. Sama sprawa jest ciekawa i potrafi zainteresować czytelnika. Samobójstwa to coś, o czym słyszymy na co dzień. Ale czy mogą istnieć seryjne samobójstwa?
Autorka zaserwowała nam pełen wachlarz emocji. Tutaj ciągle coś dzieje, akcja jest dynamiczna i nie pozwala się czytelnikowi nudzić. Bardzo lubię humor i sarkazm, który towarzyszy dialogom. Odpowiedzialnego za masowe samobójstwa można dość szybko odgadnąć, ale nie odbiera to przyjemności z dalszego czytania bowiem, musimy się dowiedzieć, czym motywował swoje działania.
Krystian może momentami irytować (szczególnie ten jego niepowstrzymany pociąg do kobiet, mógłby się wreszcie ogarnąć i wybrać), ale jest to także postać, która zapewne ma liczne grono fanek wśród czytelniczek. Ada nadal jest zdeterminowana i dąży do wyznaczonych celów. Zaufasz mi to głównie powieść obyczajowa połączona z romansem. Wątek kryminalny jest tutaj uzupełnieniem akcji, dlatego, jeśli na co dzień nie czytacie kryminałów lub nie przepadacie za nimi, to spokojnie możecie i tak przeczytać tę książkę.
I to zakończenie. Perfekcyjne, idealne. Podsyca ciekawość, a uwierzcie mi dzieje się, oj dzieje! Poproszę kolejny tom i to najlepiej jak najszybciej, bo po takim zakończeniu nieładnie trzymać czytelnika w niewiedzy.
Ilość stron: 528
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: 15 stycznia 2020 r.
Za możliwość przeczytania przed premierą tej książki dziękuję Wydawnictwu Otwarte ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz