Zielonogórskie lato przerywa kolejna zbrodnia. Prokurator Brunon Kotelski zostaje bestialsko okaleczony i zamordowany. W tym samym czasie komisarz Igor Brudny otrzymuje pamiątkę z przeszłości.
Pod nieobecność emerytowanego inspektora Romualda Czarneckiego sprawę przejmuje prokurator Arleta Winnicka. Zainscenizowane miejsce zbrodni, wybór ofiary i brak śladów nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Morderca jest brutalny, nieprzewidywalny i świetnie panuje nad sytuacją. Bardzo szybko daje śledczym do zrozumienia, że żadne z nich nie może czuć się bezpieczne. Szykuje sięnajtrudniejsza sprawa w ich karierze.
Pierwszym co od razu rzuca się w oczy to okładki. Ta seria ma je genialne i idealnie oddają klimat opowieści. Cherub to mocny i brutalny kryminał. Od pierwszych stron towarzyszy nam adrenalina, która nie opuszcza tej historii do końca. Opisy zbrodni są bardzo realistyczne i wrażliwsi czytelnicy niech czują się ostrzeżeni. Autor nie bawi się konwenanse.
Od samego początku zostajemy wrzuceni w mroczny i brutalny świat wykreowany przez Przemysława Piotrowskiego. Fani mocnych kryminałów nie będą zawiedzeni. Mamy tutaj brutalne zbrodnie, BDSM, a także dark net i lokale o nieciekawej opinii czy też prostytucję. Zdecydowanie nie jest to lektura dla czytelników o słabych nerwach. Autor nie boi się podejmować trudnych tematów.
Cherub to finał (chyba że autor nas jeszcze czymś zaskoczy) trylogii z Igorem Brudnym, która podbiła nasz rodzimy rynek kryminałów. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że te książki staną jednymi z najlepszych przeczytanych przeze mnie w tym roku. Nawet na wybredniejsi fani kryminałów znajdą tutaj coś dla siebie. Nie wybiorę ulubionej części, ponieważ wszystkie były na podobnym poziomie. Piętno, Sfora i Cherub udowadniają, że warto sięgać po polskich autorów i jestem ciekawa, jak wypadną, kolejne książki autora, który ma wielki potencjał.
Ilość stron: 438
Wydawnictwo: Czarna Owca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz