[452] Recenzja: Wszyscy muszą zginąć – Marcel Moss



„Wystarczy tylko otworzyć umysł na prawdę. Tylko wtedy zrozumiesz, że jedyną drogą do zbawienia wszystkich ludzi jest oczyszczenie świata z ciężkiego grzechu: , czyli Marcel Moss ponownie szokuje.


Wszyscy muszą zginąć to już kolejna (wydana w krótkich odstępach czasu) książka Marcela Mossa, który zasłynął Trylogią Hejterską. Staram się być na bieżąco z jego książkami, dlatego nie mogłam odmówić sobie lektury jego najnowszej historii.


W prestiżowym warszawskim liceum dochodzi do krwawego ataku terrorystycznego. Zamaskowani sprawcy detonują ładunki wybuchowe i strzelają na oślep do przerażonych uczniów i pracowników. Jednym z zamachowców jest Błażej Dragiel, który popełnia samobójstwo na oczach swojej najlepszej przyjaciółki, Kai Almond.
Nikt nie rozumie, dlaczego syn znanego biznesmena i filantropa posunął się do takiego okrucieństwa. Tymczasem w mediach rozpoczyna się nagonka na Kaję. Pod adresem dziewczyny padają oskarżenia o współorganizację zamachu. Zmagająca się z olbrzymim hejtem Kaja, próbuje za wszelką cenę poznać prawdę na temat tragedii i oczyścić się z zarzutów. Wkrótce jednak odkrywa, jak mało wiedziała na temat swojego przyjaciela...


Wszyscy muszą zginąć to książka, która jest podobna do innych dzieł tego autora (szczególnie do Nie wiesz wszystkiego), więc jeśli podobały się wam poprzednie powieści to i ta przypadnie wam do gustu. Marcel Moss chce ponownie zwrócić uwagę na problemy nastolatków, które często przez dorosłych są spychane do rangi nieważnych. Ta historia wywołała u mnie wiele skrajnych emocji od złości po litość. Bohaterowie przedstawieni w opowieści są w stanie dokonać najstraszniejszych rzeczy. Zagubieni i niezrozumiali stają się zapalnikiem prawdziwej katastrofy. To historia, która pokazuje jak wielki wpływ, ma internet na nasze życie i jak łatwo można manipulować ludźmi. Jak hejt potrafi w jednej chwili zniszczyć wszystko to, na co tak ciężko pracowaliśmy.


Już sam prolog powiedział mi, że to będzie kolejna mocna historia w wykonaniu Mossa. Im dalej tym jest coraz ciekawiej, a napięcie nie opuszcza nas do ostatnich stron. Nie brak tutaj problemów z uzależeniem od alkoholu czy też narkotyków, znęcania się nad słabszymi czy też zatracenia się w wirtualnej rzeczywistości (Thunderworld to gra, dla której Błażej, główny bohater, praktyczni całkowicie wyłączył się z prawdziwego życia).


Autor manipuluje czytelnikiem i gra na naszych emocjach. Wszyscy muszą zginąć to thriller psychologiczny, w którym akcja nie zwalnia nawet na moment. Szokuje i ujawnia brutalną prawdę. Nie jestem do końca pewna, czy to mogłaby być lektura dla młodzieży, raczej polecam ją starszym czytelnikom. Nie jest ona też przeznaczona dla wrażliwych osób, ponieważ znajdziecie tutaj mnóstwo cierpienia.


Ilość stron: 351

Wydawnictwo: FILIA

Dziękuję za możliwość przeczytania tej książki wydawnictwu FILIA ;)


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X