[463] Recenzja: Lekarz ci tego nie powie – Max Skittle






 „Pierwsze, co musicie wiedzieć o mnie jako o lekarzu rodzinnym, to to, że jestem również człowiekiem. [...] Chcę po prostu powiedzieć, że nie jestem olbrzymią, superchłonną gąbką, siedzącą w gabinecie dzień po dniu po to, tylko aby wchłaniać ten cały upiorny potok uczuć, którym zalewają mnie pacjenci”, rok z życia lekarza rodzinnego.


Wszyscy na pewno nie raz byli na wizycie u lekarza rodzinnego. Ale czy zastanawialiście się jak tak naprawdę wygląda ta praca od kuchni? Z czym na co dzień muszą się zmagać lekarze? Max Skittle to młody, angielski lekarz, który w swojej książce chce przybliżyć trudy tego zawodu.


Dlaczego musimy tak długo czekać na wizytę u lekarza, a kiedy do niej dojdzie, to trwa ona zazwyczaj nie więcej niż 10 minut? Dlaczego lekarze tak często się spóźniają? Kto najczęściej odwiedza przychodnie? I co właściwie lekarze w głębi duszy myślą o swoich pacjentach?

Autor szczerze (i dowcipnie) opowiada o wszystkim, o czym lekarze nam na co dzień nie mówią – od rozlanych butelek moczu, pacjentów, którzy powinni być hospitalizowani od paru miesięcy, egzystencjalnych kryzysów po niewyjaśnione ozdrowienia. Z dystansem opisuje codzienne i niecodzienne sytuacje ze swojej praktyki zawodowej. Wyjaśnia, dlaczego może spędzić z pacjentem jedyne dziesięć minut, co sądzi o systemie opieki zdrowotnej, tłumaczy, dlaczego czasami się spóźnia oraz dlaczego nigdy nie należy prosić lekarza o receptę na paracetamol.


Po tę książkę sięgnęłam z wielką ciekawością. Lekarz ci tego nie powie to opowieść, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Bardzo przypadło mi do gustu poczucie humoru autora – nieco mroczne i (jak sam Skittle napisał) jawnie ordynarne, co oczywiście może wielu osobom się nie spodobać. Dla mnie była to mieszkanka idealna. Max Skittle to brytyjski lekarz, więc z tej książki możemy dowiedzieć się, jak działa system zdrowotny w Wielkiej Brytanii. O dziwo, mają oni podobne problemy do tych znanych z Polski.


W formie dziennika możemy śledzić życie Maxa Skittle'a jako lekarza rodzinnego. W książce znajdziecie wiele historii jego pacjentów – jedne dosyć śmieszne, drugie dramatyczne. Książka jest pełna różnorodnych przypadków zarówno tych smutnych, jak i radosnych. Autor nie szczędzi anegdot i wtrąceń, które utrzymane są w żartobliwym tonie. W Epilogu znalazło się także miejsce na temat, którym żyje cały świat, czyli na koronawirusa Całość to lekka lektura, która spowoduje, że nie raz się uśmiechniecie, ale i też zastanowicie nad tym, jak trudna jest to praca.


Czyta się ją błyskawicznie dzięki gadatliwemu stylu autora i wszelkim żarcikom. Książka wyjaśnia trudy zawodu i ukazuje lekarza jako „tylko człowieka”. Lekarz ci tego nie powie to ciekawa książka, która zainteresuje nie tylko fanów literatury faktu. 


Ilość stron: 380

Wydawnictwo: MUZA


Dziękuję za możliwość przeczytania tej książki wydawnictwu MUZA ;)

Zapraszam na mój Instagram oraz Instagram MUZA.

1 komentarz:

  1. Swego czasu często sięgałam po tego typu książki, jednak gust mi się nieco zmienił i teraz sięgam po innego rodzaju publikacje i powieści.

    OdpowiedzUsuń

© Mrs Black | WS X X X