[560] Recenzja: Okrutna siostra –Karen Dionne

„Czasami, gdy zamykam oczy, trzymam w rękach karabin. Moje dłonie są drobne, a palce pulchne. Mam jedenaście lat. Karabin niczym się nie wyróżnia, jest taki sam jak każdy inny remington, tyle tylko, że to on zabił moją matkę. W swojej wizji stoję nad nią i celuję w jej pierś. Mama ma rozchylone usta i zamknięte oczy. Jej piersi znaczy czerwień”, czyli nowa powieść autorki Córki króla moczarów.


Nie czytałam wcześniej żadnej książki Karen Dionne, ale opis Okrutnej siostry mnie zaintrygował, więc postanowiłam dać szansę tej opowieści. Powieść zbiera świetne opinie, co mnie zachęciło do przeczytania jej.


Zbrodnia z przeszłości zaważyła na życiu dwudziestosześcioletniej Rachel Cunningham, która od piętnastu lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Ma luki w pamięci i wini siebie za śmierć rodziców. Gdy na światło dzienne wychodzą nowe szczegóły dotyczące zabójstwa, Rachel decyduje się wrócić do domu i tam znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Co tak naprawdę wydarzyło się tego feralnego dnia? Jakie tajemnice kryje dom na moczarach?



Akcję śledzimy dwutorowo – w teraźniejszości oraz w przeszłości. Te dwie linie czasowe przeplatają się ze sobą, tworząc spójną całość. Fabuła rozkręca się dosyć powoli, co może trochę przeszkadzać tym, którzy lubią, jak ciągle coś dzieje. Mimo że historia sama w sobie jest przewidywalna, to autorka wykreowała ciekawych bohaterów i umiejętnie gra na emocjach czytelników. Okrutna siostra to thriller psychologiczny, w którym nie do końca wiemy komu kibicować, komu współczuć – postacie nie są jednoznaczne i mogą nie raz zaskoczyć.


Sporą rolę odgrywa tutaj natura, która jest wszechobecna i bardzo szczegółowo opisana przez autorkę. Dzika przyroda i zwierzęta dostają tutaj mnóstwo miejsca. Mnie te długie opisy troszeczkę nużyły, gdyż nie jestem fanką tak szczegółowych i barwnych rozważań. Autorka powoli buduje akcję, nie zdradza zbyt wiele na raz, dzięki czemu podczas czytania towarzyszy nam nutka niepokoju. Całość to mroczna i klimatyczna opowieść, która na pewno spodoba się fanom thrillerów psychologicznych. Nie brak tutaj tajemnic i kłamstw, które powoli będą wychodziły na światło dzienne.



Okrutna siostra to thriller jakich wiele i, mimo że jest dosyć przewidywalny, to czyta się go z przyjemnością. Nie wymaga większego zaangażowania od czytelnika, ale nie nudzi i potrafi zaskoczyć. Styl Dionne jest lekki, dzięki czemu książkę szybko się czyta.



Ilość stron: 344

Wydawnictwo: Media Rodzina


Za możliwość przeczytania tej książki  dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X