[636] Recenzja: Piekło – Max Czornyj

„Szaleniec zniżył głos do demonicznego syku. Nie możemy zrozumieć bólu, o ile sami go nie czujemy…”, czyli dziesiąty tom z komisarzem Erykiem Deryło.


Piekło to już dziesiąty tom z komisarzem Erykiem Deryło. Lubię sięgać po książki Maxa Czornyja, a ta seria nadal potrafi mnie zaskoczyć. Nie tak dawno czytałam Mortalistę, a tu na horyzoncie pojawiła się kolejna jego książka. Czy będzie równie dobra co poprzednie z tej serii?


„Śmierć czeka mnie bez względu na rozwój wydarzeń. Jak zresztą każdego z nas.”

W Lublinie ktoś morduje w bestialski sposób pozornie przypadkowe osoby. Zapisy tortur są transmitowane do sieci.

Co lub kto łączy te zbrodnie? Czy to możliwe by łączyła je sama Śmierć?

Tymczasem Tamara Haler znika, a komisarz Deryło decyduje się na podróż do samego piekła, by ją odnaleźć.


Nie trzeba czytać po kolei książek z tej serii (chyba że się chce mieć pełną perspektywę życia komisarza) i nieznajomość innych tomów nie będzie przeszkadzać. Max Czornyj to autor, który słynie z makabrycznych i krwistych scen. Tutaj także ich nie zabraknie. Ci złaknieni krwi na pewno się nie zawiodą. Jednak czytelnicy o słabszych nerwach niech się przygotują na bezwzględną brutalność i dosadne opisy. Autor zawsze w swoich książkach ma bohaterów, którzy są sadystycznymi mordercami bez skrupułów. Autor nie bawi się konwenanse, a opisy momentami są naprawdę krwawe.



Myślę, że książka spodoba się fanom thrillerów kryminalnych. Od początku do końca trzyma w napięciu. Wiele zwrotów akcji nie pozwala się czytelnikowi nudzić. Tempo akcji jest tutaj bardzo dynamiczne, przez co nim się zorientujesz Piekło, się skończy. Nie ma chwili wytchnienia. Momentami jest naprawdę groźnie i czuć dreszczyk emocji. Książka wciągnęła mnie od samego początku. Dzięki krótkim opisom i rozdziałom czyta się ją błyskawicznie. Trudno było mi się od niej oderwać. Chciałam jak najszybciej poznać prawdę.


Piekło to powieść okrutna i przerażająca swoją masakrą. Fani brutalnych i momentami obrzydliwych opisów znajdą ich tutaj co niemiara (wrażliwi czytelnicy niech się mają na baczności). Piekło jest na podobnym poziomie co poprzednie tomy, choć podoba mi się dużo bardziej niż Pacjent (tom dziewiąty). Wartka akcja nie pozwala się nudzić, a kolejne ofiary i nieuchwytny morderca nadają całej sprawie mrocznego klimatu. Zakończenie tego tomu sprawia, że bardzo chciałabym już przeczytać kolejną część.



Ilość stron: 346

Wydawnictwo: FILIA Mroczna Strona



Dziękuję za możliwość przeczytania tej książki wydawnictwu FILIA ;)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X