„Potwory są potworami tak długo, jak długo pozwalamy im nimi być”, czyli debiutanckie połączenie fantasy z dark academia.
Mistic to pierwszy tom serii Stypendium Pentagramu autorstwa Anety Swobody. Jest to debiut autorki. Mnie do tej lektury przekonał opis, który zwiastował ciekawą powieść fantasy. Książkę możecie kojarzyć jeszcze z Wattpada, gdzie pierwotnie była publikowana.
Wśród wielu tajemnic, jakie skrywa Dirvenly High, jedna jest kluczem do zdarzeń, które setki lat temu zburzyły porządek świata nadnaturalnego. Kiedy Mistic zaczynają się przytrafiać niebezpieczne wypadki z udziałem nadprzyrodzonych sił, wie już, że ta szkoła na zawsze odmieni jej życie.
Mistic to połączenie fantasy z motywem dark academia. Wydaje mi się, że książka jest nieco za długa (liczy ona ponad 500 stron) i na spokojnie można byłoby wyciąć trochę zapychaczy akcji, a nic by ona na tym nie straciła. Całość jest nieco przewidywalna, ale napisana na tyle dobrze, że czyta się ją z ciekawością. Bohaterowie zostali ciekawie wykreowani. Każdy z nich ma coś do zaoferowania. Najbardziej polubiłam Tristana, ale i pozostałe postacie również mogą wzbudzać sympatię.
Książka zbiera praktycznie same pozytywne recenzje i myślę, że warto samemu przekonać się, czy to coś dla Was. Lubię powieść z zagadkami do rozwiązywania, a tutaj jest ich dużo. Sam mroczny klimat otula czytelnika i nie pozwala mu się oderwać. Pomimo przewidywalności, to jestem mile zaskoczona Mistic. Jak na debiut to jest to naprawdę dobra pozycja. Jestem ciekawa, jak autorka rozwinie losy naszych bohaterów w kolejnym tomie.
Ilość stron: 560
Wydawnictwo: Uroboros
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Uroboros ;)
Zajrzyjcie na mój profil na Instagramie oraz na profil wydawnictwa Uroboros ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz