[798] Recenzja: Memoria – David Lagercrantz

 „Próbujesz zaleczyć rany, ale tylko je rozgrzebujesz. Veritas odium parit. Prawda rodzi nienawiść”, czyli świetny powrót szwedzkiego duetu śledczych.


Memoria to drugi tom cyklu Rekke & Vargas. Davida Lagercrantz możecie kojarzyć jako autora kontynuacji Millenium Stiega Larssona. Dwa lata temu miałam przyjemność czytać pierwszy tom tego cyklu — Człowiek, który wyszedł z mroku. Była to dla mnie jedna z najlepszych książek 2022 roku, dlatego nie wahałam się przed sięgnięciem po kolejną część. Miałam również dosyć wysokie oczekiwania.



Do profesora psychologii Hansa Rekkego i policjantki Micaeli Vargas zgłasza się mężczyzna – Samuel Lidman. Twierdzi on, że na zdjęciu zrobionym przez znajomego w Wenecji widnieje w tle jego nieżyjąca żona Claire. Oficjalnie kobieta, która przez całe zawodowe życie pertraktowała z biznesowymi gigantami, czternaście lat temu zniknęła bez śladu, by kilka miesięcy później spłonąć w pożarze cysterny w Hiszpanii.

Duet śledczych podejmuje się wyjaśnienia zagadki tym chętniej, że Rekke zauważa na zdjęciu parę znaczących szczegółów. Świadczą one nie tylko o tym, że kobieta żyje, ale jest w ogromnym niebezpieczeństwie. Profesor uświadamia sobie również, że pewne wydarzenia z jego przeszłości mogą mieć coś wspólnego z zaginięciem Claire i wcale nie były dziełem przypadku…

"Memoria" to druga część trylogii Lagercrantza, autora powieści kryminalnych bijących rekordy popularności na całym świecie. W swoich książkach ukazuje największe bolączki współczesnego świata: gwałtownie postępujące rozwarstwienie społeczne, kiepską edukację, niestabilną sytuację polityczną i wzbierający w ludziach gniew, który domaga się ujścia.



Memoria to kryminał, w którym wraca duet śledczych znany z pierwszej części, czyli psycholog Hans Rekke oraz policjantka Micaela Vargas. Nasi bohaterowie otrzymują sprawę zaginięcie Clarie Lidman, żony biznesmana Samuela Lidmana. Mąż był pewien, że jego ukochana zginęła w pożarze cysterny 14 lat temu. Jednak gdy wszedł w posiadanie zdjęcia, na którym znajduje się kobieta łudząco podobna do Clarie, postanawia ją odnaleźć. Tutaj wkracza nasz duet, który będzie miał do rozwiązania nie lada zagadkę i nie raz wpadną w niebezpieczne kręgi. Oprócz głównej sprawy poznajemy także trochę życia prywatnego głównych bohaterów.



Memoria to opowieść o tym, że od przeszłości nie da się uciekać. Zawsze nas ona dogoni. Autor nie boi się podejmować trudnych tematów — uzależnienie, zaburzenia odżywiania, problemy rodzinne i żałoba. Oprócz tego nie zabraknie tutaj także wątków politycznych, zemsty i manipulacji z każdej strony. Książka wymaga większego zaangażowania i skupienia od czytelnika. Mamy tutaj naprawdę dużo wątków, dlatego należy uważnie czytać, by się później nie pogubić w akcji.


Historia jest pełna tajemnic i sekretów, które powoli będziemy odkrywać. Akcja jest dynamiczna — ciągle coś się dzieje i nie ma czasu na nudę. Ten szwedzki kryminał na pewno przypadnie do gustu fanom skandynawskich zbrodni. Posiada mroczny i ciężki klimat oraz ciekawych bohaterów, którzy za wszelką cenę będą próbowali rozwiązać sprawę i znaleźć winnego. Memoria to bardzo dobra kontynuacja cyklu. Myślę, że możecie po nią sięgnąć bez znajomości pierwszego tomu. Jednak ja naprawdę polecam rozpocząć swoją przygodę z tą serią od Człowieka, który wyszedł z mroku. Warto poznać tych bohaterów. Memoria spełniła moje oczekiwania i już wypatruję kolejnych tomów.




Ilość stron: 376

Wydawnictwo: Wielka Litera



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Wielka Litera ;)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X