Krzysztof Domaradzki to autor kryminałów, thrillerów i książek biznesowych. Na swoim koncie ma takie bestsellery jak Sprzedawca czy też Detoks, Trans i Reset. Dla mnie Error to piąte spotkanie z tym autorem. Sam opis mnie zupełnie kupił i zaintrygował, dlatego nie mogłam się doczekać, kiedy po nią sięgnę.
Jacek Blajer, zdolny programista i niespełniony przedsiębiorca, wpada w kłopoty finansowe. Aby się z nich wydostać, przyjmuje zlecenie hakerskie od człowieka kryjącego się pod pseudonimem Marie#Kondo. Prosta praca, łatwe pieniądze, żadnych poważnych konsekwencji. Czy na pewno? Szybko okazuje się, że pomagając w zhakowaniu Stadionu Narodowego, Jacek nieświadomie przyczynia się do wywołania ogólnopolskiej paniki… i ląduje w samym centrum intrygi wymierzonej w rząd. Od tej pory jeden niewłaściwy ruch może go kosztować życie…
Wszystko zaczęło się od opowiadania, które potem stało się serialem audio (który możecie kojarzyć pod tym samym tytułem) by w końcu stać się pełnoprawną książką. Error to thriller, który łączy w sobie wiele wątków. Całość opiera na się na zhakowaniu Polski — jak wyglądałby chaos, który by wybuchnął po odcięciu ludzi od prądu. Gdy technologie ułatwiające nam życie przestają działać, komu wtedy zaufamy? Jak bardzo jesteśmy uzależnieni od elektroniki? Pomoże nam to zrozumieć nasz główny bohater — Jacek Blajer. Osoba, dla której informatyka nie ma tajemnic. Uzdolniony programista, wielkie umiejętności i jedna zła decyzja. Opowieść zaczyna się od zhakowania PGE Narodowego w Warszawie, wywołując tym samym panikę w społeczeństwie informacją o rozpoczęciu wojny nuklearnej. Dalej jest tylko bardziej przerażająco.
Nie chcę zdradzać zbyt wiele z fabuły, by nie odbierać przyjemności innym z odkrywania jej krok po kroku. Krzysztof Domaradzki po raz kolejny udowadnia, że posiada ponadprzeciętną inteligencję i sprawnie manewruje pomiędzy polityką, biznesem a nowinkami technologicznymi. Error to dobrze napisany thriller, który od samego początku wciąga czytelnika w ten przerażająco możliwy scenariusz przyszłości. Daje do myślenia i ostrzega przed niebezpieczeństwem nowinek informatycznych, braku odpowiedniego zabezpieczenie danych czy też ogólnie o cyberbezpieczeństwie naszego kraju. Zanurzamy się w gąszczu politycznych intryg, a liczne zwroty akcji nie pozwalają nam się nudzić. To napisana z wielkim rozmachem opowieść, która pochłania i nie pozwala oderwać się.
Ilość stron: 502
Wydawnictwo: Sonia Draga
Zajrzyjcie na mój profil na Instagramie oraz na Instagram Wydawnictwa Sonia Draga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz