[938] Recenzja: Pokonać mrok. Jessica Jones w kryminalnej historii Marvela – Lisa Jewell

 „Wiem kim jesteś [...] Wiem, czym jesteś. Wiem, do czego jesteś zdolny. Ja potrzebuję ciebie, a ty mnie. Jesteśmy sobie przeznaczeni”, czyli Jessica Jones ponownie na tropie zagadki.


Pokonać mrok to pierwszy tom nowej serii kryminałów Marvela, którą wydaje Wydawnictwo Świat Książki. Lisa Jewell to autorka wielu thrillerów i kryminałów i niejednokrotnie miałam już okazję czytać jej powieści. Jako wierna fanka Marvela nie mogłam sobie odpuścić tej opowieści.



Jessica Jones, była superbohaterka i prywatna detektywka z nowojorskiej Hell’s Kitchen, zostaje zaangażowana przez zaniepokojoną matkę, której nastoletnie bliźniaki wróciły z wakacji spędzonych w Anglii odmienione, i to zarówno pod względem charakteru, jak i wyglądu. Ich nieskazitelna cera i idealne zachowanie każą jej podejrzewać, że dzieci zastąpiono czymś „perfekt”...

W czasie podróży na brytyjską prowincję Jessica poznaje tajemniczą Belle żyjącą w odosobnieniu w starym domu z dziwną kobietą, utrzymującą, że jest jej opiekunką. Czy ta dziewczyna nie z tego świata naprawdę może być odpowiedzialna za odmienione charaktery bliźniaków? Dlaczego wioska Barton Wallop sprawia wrażenie, że na każdym kroku skrywa jakąś ciemną energię i tajemnicę? Mrok stopniowo gęstnieje, a groza narasta. Czy Jones zdoła rozwikłać zagadkę i powstrzymać szalone zapędy pewnej enigmatycznej influencerki branży beauty?



Bohaterkę możecie kojarzyć za sprawą komiksów czy też serialu Netflixa. Jessica Jones walczy z demonami przeszłości, próbując w iście detektywistycznym stylu rozwiązać zagadkę dziwnie zachowujących się bliźniąt. W tym celu wybiera się na prowincję, aby tam zrozumieć, co stało się dziewczynom. To opowieść, która kładzie bardzo duży nacisk na ideologię „bycia idealnym”. Idealna twarz, skóra, włosy i ciało. Ukazuje, jak wielką rolę ma branża beauty w życiu człowieka i jak manipuluje ludźmi, wywołując masę kompleksów. Już od pierwszej strony pochłonęła mnie akcja, która może nieco przypominać film sensacyjny.



To sprytnie napisana opowieść, w której teraźniejszość przeplatana jest wzmiankami z przeszłości. Podoba mi się tutaj małomiasteczkowy klimat Anglii, gdzie każdy się zna i ma swoje skrzętnie ukryte tajemnice. Atmosfera jest dusza i mroczna, a my wraz z główną bohaterką będziemy powoli odkrywać, o co tak naprawdę toczy się gra.



Pokonać mrok to nie tylko dynamiczna powieść kryminalna, ale także książka, która niesie ze sobą przekaz. Zmusza do refleksji, zastanowienia się, czym tak naprawdę jest ideał. Nie spodziewałam się, że tak szybko się w nią wciągnę. Jestem pozytywnie zaskoczona, choć finał mnie nieco rozczarował. Będę wypatrywać kolejnych powieści z tej serii, bo zapowiada się to bardzo dobrze. Jestem ich niezwykle ciekawa. Jeśli jesteście fanami Marvela, to myślę, że warto sięgnąć po tę opowieść. Dla tych, którzy nie mieli dotąd styczności z tym uniwersum — myślę, że i Wy sobie poradzicie w powieści Lisy Jewell.


Ilość stron: 526

Wydawnictwo: Świat Książki



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Uroboros ;)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Mrs Black | WS X X X